"Drogi Osamo" to debiut Chrisa Cleave'a, sięgnęłam po niego nie ze względu na tematykę, czy przychylne opinie, ale dlatego, że zetknęłam się z inną książką jego autorstwa - "Między nami". Autor w obu powieściach porusza tematy oględnie mówiąc drażliwe. W "Między nami" pisze o uchodźstwie, w "Drogi Osamo" o terroryzmie. Z zasady unikam pozycji o takiej tematyce, chyba że mowa o reportażach, w drodze wyjątku postanowiłam jednak zapoznać się z książką - w końcu autor raz już zrobił na mnie nie małe wrażenie.
"Drogi Osamo" jest to powieść napisana w formie listu. Pisze matka chłopca, który zginął w zamachu terrorystycznym, odbiorcą jest Osama bin Laden. O tym, że mamy do czynienia z listem przypominamy sobie tylko dzięki sposobowi prowadzenia narracji - opisywane są zdarzenia, mamy dialogi - zupełnie jak w nie liście; tylko ustawicznie powtarzane "Drogi Osamo" przypomina nam o formie.
Książki i recenzje związane z hasłem: Chris Cleave
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chris Cleave. Pokaż wszystkie posty
środa, 3 lipca 2013
czwartek, 21 lutego 2013
Chris Cleave - Między nami
Książka wybrana i czytana w ciemno. I to kompletnie - nawet na obwolucie żadnych informacji nie zamieszczono, nawet nie wiedziałam jaki może być to gatunek, choćby ogólnie. Ale bardzo cieszę się, że zaryzykowałam, ponieważ książka ta okazała się wręcz genialna! Znalazłam wszystko co można chcieć znaleźć w książce - emocje, historię, mądrość..
Nie chcę zdradzać fabuły, ponieważ właśnie ten element zaskoczenia jest atutem - ja od początku do końca czytałam z wielkim zaangażowaniem i niecierpliwością. Porwała mnie i tyle, dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich emocji. Książka była autentyczna i chyba właśnie to jest źródłem tych wszystkich moich zachwytów.
Autor porusza wiele tematów, większość wątków jest ukryta, nie wypowiedziana wprost. Na pierwszym planie znajdują się wydarzenia realne, ale moim zdaniem są one tylko pretekstem do przemyśleń, do zahaczenia o tematy abstrakcyjne. Wyszło to bardzo dobrze, zarówno świat rzeczywisty, jak i wewnętrzny świat bohaterów są bardzo realne, fascynują w równym stopniu.
Nie chcę zdradzać fabuły, ponieważ właśnie ten element zaskoczenia jest atutem - ja od początku do końca czytałam z wielkim zaangażowaniem i niecierpliwością. Porwała mnie i tyle, dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich emocji. Książka była autentyczna i chyba właśnie to jest źródłem tych wszystkich moich zachwytów.
Autor porusza wiele tematów, większość wątków jest ukryta, nie wypowiedziana wprost. Na pierwszym planie znajdują się wydarzenia realne, ale moim zdaniem są one tylko pretekstem do przemyśleń, do zahaczenia o tematy abstrakcyjne. Wyszło to bardzo dobrze, zarówno świat rzeczywisty, jak i wewnętrzny świat bohaterów są bardzo realne, fascynują w równym stopniu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)